Jest takie miejsce – JUSZKI

Data: 07-05-2020

Wdzydzki Park Krajobrazowy to bez wątpienia miejsce  o zachwycającej przyrodzie i cudownych krajobrazach, gdzie historia splata się z kulturą regionu, a ludzie i miejsca na długo zapadają w pamięć.

Juszki - malownicza miejscowość położona w północnej części Wdzydzkiego PK, wyróżniająca się przede wszystkich regionalną zabudową (zespół ruralistyczny wsi został wpisany do rejestru zabytków w roku 1984).  Historię tego miejsca przybliży nam Pani Izolda Wysiecka mieszkanka Juszek, pasjonatka regionalnej historii, tropicielka przodków, a przede wszystkich osoba niezwykle oddana wsi i jej mieszkańcom. Poniższym tekstem chcielibyśmy również rozpocząć cykl artykułów opisujących miejscowości leżące na terenie WPK. Będzie trochę o historii i kulturze, o ludziach tu mieszkających, no i oczywiście o przyrodzie. Artykuły będą dostępne tutaj....

Juszki

            Początek dziejów wsi skrywa się w pierwszej połowie XVII wieku i jest związany z istniejącą w tym miejscu osadą smolarską. Produkowano w niej smołę zapewne z tzw. karpiny, czyli smolnych pniaków sosnowych. W tym celu karczowano okoliczne lasy. Lustracja starostwa kościerskiego z roku 1664 wspomina o dwóch piecach smolnych: jeden Grzybowski, a drugi u Uszka, które całe pusto stały ad annum 1663.  Z kolei w inwentarzu starostwa z roku 1686 znajdujemy taki wpis: Pieców smolanych jest 2. Jeden z nich trzyma Lizak, a drugi Uszko, mając każdy towarzysza; płacywali tedy pierwej 200 zł dwiema ratami, tj. na ś. Marcin i na ś. Jan. Teraz, że jeden uciekł, tedy już od lat dwóch tylko po zł 150 płacą. Lizak i Uszko byli jednocześnie bartnikami. Najstarsze jednak wzmianki o Juszkach pochodzą z księgi chrztów parafii w Kościerzynie prowadzonej w latach 1642-1672. Mieszkańcami osady byli wówczas Andrzej Frycza, Piotr Lizak, Michał Uszk, Tomasz Lizak i Krzysztof Uszk.

            W kwietniu 1714 r. dzierżawca starostwa kościerskiego Jakub Teodor Trembecki zamienił smolarzom Marcinowi Uszkowi, Wojciechowi Kulasowi oraz Maciejowi Kaskowi ich dotychczasowe osady smolarskie na gospodarskie i wyznaczył czynsz za rolę. W 1762 r. starosta kościerski ustanowił Andrzeja Hussarka sołtysem Juszek. Mógł on warzyć piwo na swój stół i łowić ryby na własny użytek w pobliskich jeziorach. Ze względu na słabą ziemię ludzie nie zatrzymywali się na dłużej w Juszkach, żyli zaś przede wszystkim z lasu. Pod koniec XVIII w. mieszkało tu 5 chłopów i 1 podleśniczy. W „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” z 1882 r. zapisano, iż wieś zamieszkiwało wówczas 6 włościan i 9 zagrodników, domów stało 15, wszyscy mieszkańcy (148) byli katolikami.

            Jedyną instytucją publiczną w Juszkach była szkoła, która rozpoczęła działalność w 1890 r. Wcześniej dzieci juszkowskie chodziły do szkoły w Wąglikowicach. Szkoła początkowo działała w domu Józefa Brzoskowskiego, uczęszczały do niej oprócz miejscowych dzieci także dzieci z Szenajdy. W 1902 r. nauka została przeniesiona do nowego budynku, który wybudował Thimm z Kościerzyny.

            Bolesne piętno odcisnęła na tutejszych mieszkańcach I wojna światowa. Jak zanotował ówczesny nauczyciel w roku 1915 do wojska powołano do tego momentu 46 mieszkańców Juszek i Debrzyna. Zginęło co najmniej 9 mężczyzn, byli też ranni i wzięci do niewoli.

            W okresie międzywojennym wieś była wyjątkowo biedna, nawet jak na warunki kaszubskie i stanowiła synonim biedy na terenie przekraczającym granice powiatu. Aktywność dorosłych skierowana była głównie na zaspokajanie podstawowych potrzeb życiowych rodziny (żywność, opał), z niedostatku wynikało małe zainteresowanie nauką szkolną dzieci, a także działalnością społeczno-polityczną. Panowało we wsi przekonanie o braku perspektyw życiowych; dominowały postawy pesymistyczne. Bieda była przyczyną nierzadkich konfliktów mieszkańców z prawem.

            Po II wojnie światowej wielu mieszkańców opuściło Juszki i przeniosło się na gospodarstwa z ziemią lepszej jakości. W 1958 r. wieś zelektryfikowano. Szkołę zamknięto pod koniec lat 70-tych XX wieku. Na wodociąg i asfalt trzeba było czekać aż do lat 90-tych.

            Kiedyś kto mógł, wyjeżdżał z Juszek w poszukiwaniu lepszego losu. Teraz każdy chciałby mieć tu dom.

            Tekst: Izolda Wysiecka

 

Przez wieś prowadzi piesza szlak edukacyjno-przyrodniczy więcej…

Juszki z lotu ptaka
Grafika 2: Jest takie miejsce – JUSZKI
Grafika 3: Jest takie miejsce – JUSZKI
Grafika 4: Jest takie miejsce – JUSZKI
Grafika 5: Jest takie miejsce – JUSZKI
Fot. Jolanta Bork
fot. Tadeusz Chrzanowski, zdjęcie Juszek z połowy lat 70-tych XX wieku