Kilka miesięcy przygotowań do pikniku i właśnie piszemy relację z jego przebiegu. Było jak w pogodzie - dynamicznie! Na różnorodne sposoby rozbudzaliśmy zmysły naszych gości. Pierwszy dzień pikniku odbył się w siedzibie CIEE i TPK na ulicy Polanki 51 i naszymi gośćmi byli przede wszystkim uczniowie wraz ze swoimi opiekunami. Na kilkunastu stoiskach rozmieszczonych zarówno wewnątrz naszego budynku jak i dookoła i przy użyciu wszystkich możliwych sposobów pokazywaliśmy jak każdy z nas może przysłużyć się bioróżnorodności. Były i ręcznie malowane woreczki na ulubione warzywa, wycieczki w czasie (Od tura do trylobita…) i te w poszukiwaniu obcych, „żabie uwrażliwianie” i recyklingowe uszczęśliwianie planety. Niby tylko 4 godziny a mamy wrażenie że edukowaliśmy całą dobę.
W sobotę natomiast na 50 stoiskach we Parku Reagana poziom przyrodniczego zapału był tak wysoki, że musiał być nieco ugaszony wiosennym deszczem. W końcu równowaga w środowisku być musi. Byliśmy do Państwa dyspozycji od godziny 11 do 18. Zarówno w upale jak i po burzy. Na co najmniej 50 różnych sposobów podpowiedzieliśmy co Ty możesz zrobić dla bioróżnorodności. Temat potraktowaliśmy całkiem poważnie ale by zwrócić waszą uwagę „wytoczyliśmy nawet plastikowe działa”. Współczesny świat nie sprzyja przyrodzie. Zamknięci w wirtualnym świecie stajemy się bardzo konsumpcyjnym społeczeństwem. „Kanapowi aktywiści” – tak psycholodzy i socjolodzy mówią o ludziach, których społeczna aktywność ogranicza się do „lajków” na facebooku. Mamy nadzieję, że duża część z Was dostała od nas w sobotę „edukacyjnego kopa” i z nowymi pomysłami, refleksjami podejdzie do swojej codzienności. Ponieważ to właśnie te drobne działania, które podejmujemy każdego dnia przekładają się najbardziej na jakoś naszego życia i stan środowiska. Dla nas (organizatorów, edukatorów, przyrodników) sukcesem będzie jeśli ktoś w przyszłości nie zetnie drzewa, nie osuszy stawu, nie posadzi w ogródku niecierpka gruczołowatego czy innego „obcego”, nie zapakuje w sklepie papryki w reklamówkę, nie kupi ciastek z tłuszczem palmowym i nie zrobi tylu innych bzdurnych rzeczy, które tak bardzo wpływają na naszą przyrodę i nasze zdrowie. A co Ty możesz zrobić dla bioróżnorodności?
Piknik odbył się dzięki dofinansowaniu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku