Ten tydzień zdecydowanie upłynął nam z dźwiękiem stukających młotków… Na szczęście to nie ekipa remontowa, tylko „warsztatowicze” zbijający karmniki dla ptaków. Zima może i odpuściła, lecz Ci którzy podjęli wyzwanie zimowego dokarmiania ptaków, muszą być odpowiedzialni i systematyczni – to poważne zobowiązanie. Pamiętajcie, że ptaki przyzwyczajają się do karmnika. Zapominając o uzupełnianiu karmy, szczególnie w mroźne i śnieżne dni, możemy wyrządzić im dużą szkodę. Szykujemy cykl postów o zasadach dokarmiania ptaków, ilustrowany komiksami. Niebawem pojawią się na naszym profilu na FB, bądźcie czujni.
Poza zajęciami dla klas odwiedziłyśmy też Bibliotekę pod Kotem i Myszą i bibliotekę na Targu Rakowym, fotorelacja jest właśnie z tych spotkań. Takie automatyczne karmniki, które powstały, zasypane słonecznikiem, najchętniej odwiedzają sikory. Porywają ziarna i łuskają je, siedząc na gałęziach pobliskich drzew lub krzewów. Najczęstszymi gośćmi będą bogatki i modraszki (i one wpadły do nas na warsztaty;)
Zajęcia były częścią projektu „BezOGRÓDEK o bioróżnorodności” który realizujemy w ramach Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej, dzięki dofinansowaniu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.